„Głośne i głębokie” oddychanie astmatyka zawsze było uważane za efekt choroby o nazwie ASTMA. Nikt nie mógł podejrzewać, że „głęboki oddech” jest przyczyną astmy oskrzelowej. Zwiększona głębokość oddechu może prowokować pojawienie się objawów różnych chorób oddechowych – to właśnie odkrył dr Konstantin Butejko.
Astma to powszechna choroba zapalna dróg oddechowych. Dzięki treningowi oddychania jest odwracalna – jednak kiedy występuje stan zapalny, ściany dróg oddechowych puchną i ograniczają przepływ powietrza. Choroba może być wywołana reakcją na obce cząsteczki: roztocza, kurz, sierść zwierząt itp. Charakteryzuje się zmiennymi i nawracającymi objawami, odwracalną obturacją dróg oddechowych i skurczem oskrzeli. Do najczęstszych objawów zalicza się kaszel, świszczący oddech, ucisk w klatce piersiowej, brak tchu a nawet ataki niepokoju i paniki. Mogą one nasilać się w nocy albo w trakcie ćwiczeń fizycznych. Diagnoza zazwyczaj opiera się na sprawdzeniu historii medycznej, reakcji na leki, gazometrii i spirometrii. Astma i alergie obniżają jakość naszego życia. Dlatego, nikt nie lubi gdy towarzyszy mu świszczący oddech lub stała konieczność zażywania leków. Metoda Butejki to skuteczny sposób na zmianę jakości życia osób chorych na astmę, POCHP, bezdech senny czy nadciśnienie. Prowadzi nawet do całkowitego wyleczenia – bez leków.
U podstaw praktyki metody Butejki leży twierdzenie, że podstawową przyczyną astmy i innych chorób oddechowych jest nawykowa przesadna intensywność oddychania w stosunku do rzeczywistych potrzeb organizmu. Towarzyszące temu zjawisku zbyt gwałtowne wydychanie dwutlenku węgla, powoduje, że płuca nie są zdolne do utrzymania właściwego poziomu dwutlenku węgla (CO2) w pęcherzykach. Innymi słowy, kiedy poziom CO2 obniża się w wyniku nadmiernego oddychania, następuje chemiczna reakcja, której rezultatem jest utrudnione przenikanie tlenu z krwi do tkanek ciała. W dodatku, to znany wszystkim lekarzom, fizjoterapeutom i trenerom sportowym “Efekt BOHRA” (Nobel w 1923 roku). W rezultacie, tkanki cierpią z powodu głodu tlenowego, mimo iż krew jest bogata w tlen. Ponad wszystko, tkanki cierpiące na niedostatek tlenu nie mogą być zdrowe – występuje podrażnienie i mięśnie gładkie reagują skurczem. Mięśnie gładkie oplatają nasze drogi oddechowe, naczynia krwionośne, arterie i żyły, stanowią także część ścianek jelit. To powoduje stres…i jest przyczyną nadmiernego oddychania.
Głód tlenowy w przypadku istotnych dla życia organów, takich jak mózg, serce, jelito, żołądek czy wątroba, powoduje pobudzenie ośrodków oddychania i wytworzenie stanu stymulacji oddychania. W efekcie następuje jeszcze większe przyspieszenie oddechu i odczucie tak zwanego „krótkiego oddechu”. Dlatego, to jest poważny problem dla osoby, która już i tak oddycha zbyt głęboko. Osoba ta, jeszcze bardziej pogłębia oddech, wytwarzając w ten sposób stan “błędnego koła”. W efekcie wydycha coraz więcej CO2 a taki przesadny oddech (hiperwentylacja) prowadzi do takich mechanizmów obronnych organizmu, jak:
Brzmi znajomo?
Więcej na temat oddychania metodą Butejko dowiesz się tutaj.
Więcej na temat badań nad skutecznością metody Butejko dowiesz się tutaj.